Ponad 900 pokazów, doświadczeń fizycznych i chemicznych, eksperymentów naukowych przygotowanych szczególnie z myślą o najmłodszych i innych zabaw oraz porad medycznych przygotowało 212 instytucji z Polski i zagranicy w ramach jubileuszowego, 20. Pikniku Naukowego, który odbył się 7 maja 2016 r. na Stadionie Narodowym w Warszawie. Hasłem przewodnim w tym roku było „Zdrowie”. Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu udostępnił zwiedzającym talerze Chladniego, kościofon oraz pozwolił – blisko tysiącu ciekawskim – zajrzeć do swojego ucha.
Do tego, aby tegorocznym hasłem przewodnim jubileuszowego Pikniku było „zdrowie” skłoniło organizatorów wiele czynników: postęp naukowy i techniczny, jaki dokonał się w XX wieku, zwielokrotnił możliwości lekarzy i poprawił warunki życia, dzięki czemu przeciętna długość życia wzrosła dwukrotnie. Nowe metody diagnostyczne, programy profilaktyki, leki i techniki chirurgiczne – wszystko to zawdzięczamy metodom naukowym. A walka o życie i zdrowie ludzi pobudziła rozwój pozostałych nauk.
– Nauka potrzebuje społecznej akceptacji i zrozumienia. Taka popularyzacja jak Piknik uświadamia nam wszystkim, że zadawanie prostych, naukowych pytań, a potem udzielanie na nieskomplikowanych odpowiedzi to dźwignia rozwoju cywilizacyjnego i gospodarczego, ale także klucz do zagadki, jaką jest człowiek – powiedział PAP Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Jarosław Gowin, który wziął udział w otwarciu imprezy.
Piknik to doskonała okazja, aby promować wiedzę na temat słyszenia oraz zasady profilaktyki zaburzeń słuchu. Dlatego Instytut zaproponował odwiedzającym tak wiele atrakcji. Uwagę uczestników zwracał ustawiony na naszym stoisku wielki model ucha. I dzieci, i dorośli z zainteresowaniem analizowali jego anatomię, zadając przy okazji pytania lekarzom, którzy 7 maja pełnili „dyżur” na stoisku Instytutu. Wyjaśniali oni nie tylko budowę i funkcje ucha, lecz także uczyli, czym grozi nadmierny hałas albo nieleczone infekcje dróg oddechowych. Najwięcej jednak pytań było o to, jak dbać o higienę uszu. Najbardziej dociekliwi odwiedzający mogli także poprosić naszych lekarzy o badanie ucha videootoskopem.
Nie lada atrakcją, – jak co roku – był kościofon, czyli urządzenie, dzięki któremu można słyszeć muzykę z zatkanymi uszami, wykorzystując przewodnictwo kostne. To zjawisko polegające na przewodzeniu dźwięku do ucha wewnętrznego przez drgające kości czaszki. Niewiele osób słyszało wcześniej o tym zjawisku.
Dla najmłodszych największą atrakcją były zaś talerze Chladniego – urządzenie, dzięki któremu można „namalować dźwięk”. Talerze Chladniego, nazwane tak na cześć niemieckiego fizyka, to metalowa płyta podłączona do generatora dźwięków wraz z głośnikiem. Wystarczyło nasypać na nią trochę piasku i włączyć generator, powstają wtedy wibracje i ziarenka piasku układały się tajemnicze labirynty, figury geometryczne i magiczne kształty. Organizatorzy zapewnili ponadto tysiące innych atrakcji: można było m.in. można porozmawiać z naukowcami, studentami i popularyzatorami nauki, zobaczyć w działaniu nowoczesną aparaturę – roboty, drony, kamery na podczerwień, skanery i drukarki 3D, które potrafią wykonać dostosowaną do konkretnego pacjenta protezę, mikrotomografy badające głowę muchy czy mającą wielkość palca sztuczną nerkę dla szczura laboratoryjnego.
Piknik Naukowy to największe w Europie plenerowe wydarzenie upowszechniające naukę, znane i rozpoznawane daleko poza granicami Polski. Od 20 lat instytuty naukowe, wyższe uczelnie, koła studenckie i instytucje kultury prezentują na Pikniku swoje najnowsze badania, dzielą się wiedzą i entuzjazmem z uczestnikami wydarzenia.
